Pytanie, czy makijaż, który codziennie nakładamy na twarz, szkodzi cerze, zaprząta głowę niejednej z nas. W internecie pokutuje wiele mitów, według których kosmetyki kolorowe szkodzą nam i są przyczyną powstawania niedoskonałości i szybszego starzenia się skóry. Co jest prawdą, a co mitem? Dlaczego tak dużo mówi się o szkodliwości makijażu? Rozwiewamy wątpliwości.
Pomijanie pielęgnacji
Wielu z nas wydaje się, że to makijaż odpowiada za stan naszej cery. Zrzucamy na niego winę za powstające niedoskonałości, wydaje nam się, że to on przesusza skórę. Owszem, może tak być, jeśli używamy kosmetyków, które nie są dobrze dobrane do naszej cery.
Jednak główną przyczyną problemów ze skórą jest brak odpowiedniej pielęgnacji. Pamiętajmy, że pielęgnacja cery to zadanie kremu i innych kosmetyków pielęgnacyjnych, a nie podkładu i pudru.
Jeśli makijaż podkreśla suche skórki na twarzy, wprowadźmy do codziennej pielęgnacji regularny peeling, który będziemy powtarzać 1-2 razy w tygodniu.
Im lepiej wypielęgnowana skóra, tym mniej makijażu będziemy mogły nakładać na twarz, bo nie będzie ona tego po prostu potrzebować.
Przeterminowane kosmetyki do makijażu
Często zdarza nam się, że nasze oczy, które są wyjątkowo wrażliwe, stają się podrażnione po nałożeniu makijażu. Jednak czy jest to wina samego malowania? Niekoniecznie. Często nie zwracamy uwagi na daty przydatności do użycia konkretnych produktów i to one właśnie mogą powodować zaczerwienienie i podrażnienia.
Choć większość kosmetyków, szczególnie te w formie sypkiej lub w kamieniu, mają długą datę ważności, kontrolujmy je regularnie. Z czasem wszystkie kosmetyki zmieniają swoje właściwości i jeśli zapach, konsystencja lub zmieniony kolor któregoś z nich wzbudza nasze wątpliwości, lepiej się go pozbyć, nawet jeśli nie minęła jeszcze jego data ważności.
Szczególną uwagę zwróćmy na tusz do rzęs, którego po otwarciu nie powinnyśmy używać dłużej niż 6 miesięcy. Najlepiej wymieniać go jednak co około 3 miesiące.
Czysty pędzel to podstawa
Brudne pędzle to główne źródło powstawania niedoskonałości na skórze. Niemyte przez dłuższy czas narzędzia do makijażu, zwłaszcza jeśli przechowujemy je w wilgotnej i ciepłej łazience, stają się doskonałym środowiskiem do rozwoju bakterii, które potem przenosimy na skórę.
Pędzle do podkładu i te, których używamy do kosmetyków kremowych, należy myć po 1-2 użyciach. Pędzel do pudru i kosmetyków w kamieniu lub sypkich myjmy nie rzadziej niż raz na kilka dni.
Uważaj na niektóre składniki kosmetyków
Do tej zasady każdy musi podejść indywidualnie. Jeśli mamy skłonność do alergii i niektóre kosmetyki nas uczulają, zwróćmy uwagę na skład, bo prawdopodobnie jeden ze składników, a nie cały kosmetyk powoduje podrażnienia.
Jeśli mamy wrażliwą cerę, kupujmy produkty hipoalergiczne i niekomedogenne, które na pewno nie będą zapychać porów.
Zwróć również uwagę, by używać kosmetyków dopasowanych do rodzaju cery, jaką posiadasz. Kosmetyki przeznaczone do makijażu cery tłustej i mieszanej na pewno nie będą odpowiednie dla cery suchej i na odwrót. Warto skonsultować się ze specjalistą, który wskaże nam, czego używać, by kosmetyki kolorowe nie zaszkodziły naszej cerze.
Pamiętaj o demakijażu
To właśnie zaniedbywany demakijaż jest w dużej mierze źródłem mitów o szkodliwości samego makijażu. Codzienne i dokładne zmywanie kosmetyków kolorowych z twarzy jest podstawą zdrowej cery.
Niedokładnie zmyte resztki podkładu są jedną z przyczyn trądziku i powstawania niedoskonałości, a resztki tuszu do rzęs i eyelinera mogą bardzo podrażniać nasze oczy.
.
Pozostałości makijażu działają jak maska i nie pozwalają skórze oddychać i regenerować się w nocy, co ma wpływa na przyspieszanie procesów starzenia.
0 komentarzy