Klimatyzacja w biurze czy samochodzie to prawdziwe błogosławieństwo w upalne dni. Pozwala nam zachować koncentrację i energię oraz sprawia, że podróż lub praca stają się mniej uciążliwe. Jednak dla naszej cery jest to dodatkowe obciążenie. Klimatyzacja powoduje bowiem przesuszenie skóry, zaczerwienienia, uczucie naciągnięcia i nadwrażliwość. Jeśli więc przebywamy dużo w klimatyzowanych pomieszczeniach, warto porozpieszczać cerę i dostarczyć jej składników, które pomogą w walce z trudnymi warunkami biurowymi.
Kremy nawilżające
Skóra narażona na działanie klimatyzacji staje się przesuszona i nadwrażliwa, a przez to zaczyna produkować więcej łoju. Nadmierna jego produkcja sprzyja zaś rozwijaniu się bakterii i powstawaniu zmian chorobowych. Dlatego ważne jest, by regularnie nawilżać skórę, nawet jeśli mamy cerę tłustą lub trądzikową. Aplikacja kremu nawilżającego rano pozwoli utrzymać odpowiedni poziom wody, dzięki któremu skóra łatwiej poradzi sobie w klimatyzowanym pomieszczeniu. Jeśli mamy cerę suchą, możemy nawet zadbać, by w składzie kremu znajdował się olejek arganowy, który ma dodatkowo działanie regenerujące. Warto w takich warunkach unikać kremów matujących, które mogą jeszcze bardziej pogłębić uczucie ściągnięcia i pieczenia.
Nawilżanie w biurze
Trudne warunki najlepiej zneutralizuje zamontowanie nawilżacza powietrza, jednak nie zawsze mamy możliwość zdecydować o jego założeniu. Dlatego musimy radzić sobie z wysuszaniem skóry innymi metodami. Możemy również w pracy stosować na twarz krem nawilżający, jednak jest zrozumiałe, że wielu kobietom nie odpowiada ta metoda. Jest zupełnie bezużyteczna dla tych pań, które noszą makijaż, więc w praktyce – dla większości z nas. Na szczęście są jednak metody, które pozwalają zadbać o cerę bez konieczności rujnowania make upu. Mowa tutaj o wodach termalnych i mgiełkach nawilżających. Kilkukrotne spryskanie cery takim preparatem, może mieć naprawdę zbawienny wpływ na skórę, o czym już dawno przekonały się Azjatki. Rozwiązaniem może być jednak również zwykła woda mineralna przelana do opakowania umożliwiającego spryskanie twarzy.
Nawilżaj od środka
Równie ważne w zachowaniu odpowiedniego poziomu wody w skórze jest regularne nawadnianie organizmu. Aby skóra była zdrowa, promienna i odpowiednio nawilżona, powinnyśmy pić dwa litry wody mineralnej dziennie. Jeśli w natłoku zadań w pracy zdarza nam się o tym zapominać, możemy zainstalować w telefonie aplikację, która będzie regularnie przypominać nam o konieczności wypicia szklanki wody.
Wieczorna pielęgnacja
Nie możemy też zapominać o maskach nawilżających i regenerujących. Jeśli dużo czasu spędzamy w pomieszczeniach klimatyzowanych, powinnyśmy nakładać maseczki co najmniej dwa razy w tygodniu. Wiele kobiet rezygnuje z nich, gdyż po ich nałożeniu czuje niemiłe pieczenie i boi się reakcji alergicznej. Jednak najczęściej takie swędzenie powoduje właśnie suchość skóry. Jeśli więc nie ma innych niepokojących objawów, powinnyśmy kontynuować stosowanie maseczek, a nieprzyjemna reakcja powinna ustąpić po kilku podobnych zabiegach. Oczywiście wieczorną pielęgnację należy zakończyć nałożeniem bogatego w witaminy kremu na noc.
0 komentarzy