Nadeszła jesień, a wraz z nią deszczowe i pochmurne dni. Coraz wcześniej robi się ciemno, a ziąb za oknem sprawia, że nie mamy ochoty wychodzić z domu. Właśnie o tej porze roku częściej sięgamy po perfumy, które swoim aromatem potrafią poprawić nam humor i sprawić, że choć na chwilę znów poczujemy się lepiej. Po jakie perfumy najchętniej sięgamy właśnie jesienią?
Odrobina słodyczy
Im chłodniej i bardziej szaro na dworze, tym chętniej zaczynamy sięgać po zapachy słodkie. Ponadto wybieramy także kompozycje cięższe i bardziej intensywne. To, czego zwykle unikaliśmy w perfumach w upalne letnie dni, jesienią potrafi poprawić nam humor.
Właśnie jesienią i zimą w związku ze zmianami temperatury na niższe, również nasze ciało wydziela mniej ciepła, a co za tym idzie, perfumy pachną na naszej skórze mniej intensywnie. Właśnie dlatego bardzo często zapachy, które latem wydawały nam się zbyt słodkie i duszące jesienią mogą okazać się idealnym wyborem.
Ponadto wraz z chłodniejszymi dniami, zaczynamy nakładać na siebie więcej warstw ubrań, a także bardzo często grube szale i chusty. Świeże i lekkie letnie perfumy niestety nie mają szans w takim starciu. Tylko mocne i charakterystyczne nuty mają szansę przebić się i wciąż być wyczuwalne nawet pod kilkoma warstwami ubrań.
Kolejnym powodem, dla którego chętniej sięgamy po głębsze, słodsze i korzenne zapachy jest właśnie chłód za oknem. Tylko takie perfumy potrafią w cudowny sposób otulić nas i choć na chwilę przywołać słońce.
.
Po jakie zapachy sięgać?
Jesień to idealny czas, by sięgać po perfumy słodkie, korzenne, ciepłe. Zwróćmy uwagę na dodatek rozgrzewających przypraw, takich jak cynamon, kardamon i goździki. Słodyczy dodawać może wanilia, a także kwiatowe nuty róży, jaśminu, bergamotki, a także aromatyczny miód.
Świetnym dodatkiem do jesiennych perfum może być także rozgrzewający bursztyn i nadające głębi nuty drzewne. Nuta kawy doda nam energii w pochmurne dni, a cytrusowe dodatki w postaci mandarynki czy kwiatu pomarańczy, jak nic innego kojarzą nam się z atmosferą zbliżających się już przecież świąt.
By wzmocnić zapach perfum i przedłużyć ich trwałość, używajmy ich w miejscach, w których w naszym ciele najszybciej przepływa krew – za uszami, na kark i nadgarstki.
Zobaczcie kilka naszych propozycji jesiennych zapachów.
Givenchy Ange ou Démon
Nuty zapachowe:
nuta głowy: mandarynka, szafran, tymianek,
nuta serca: lilia, orchidea, ylang-ylang,
nuta głębi: bób Tonka, wanilia, brazylijskie drzewo różane, mech dębowy.
Armani Si Intense
Nuty zapachowe:
nuta głowy: liść czarnej porzeczki, czarna porzeczka, mandarynka, bergamotka, frezja,
nuta serca: róża majowa, dzięgiel, neroli, osmantus,
nuta głębi: ambroksan, paczuli, nuty drzewne, wanilia.
Yves Saint Laurent Black Opium
Nuty zapachowe:
nuta głowy: różowy pieprz, kwiat pomarańczy, gruszka,
nuta serca: kawa, jaśmin, gorzki migdał, lukrecja,
nuta głębi: wanilia, paczuli, cedr, drzewo kaszmirowe.
Calvin Klein Euphoria
Nuty zapachowe:
nuta głowy: granat,
nuta serca: lotos, orchidea,
nuta głębi: fiołek, bursztyn, piżmo, mahoń.
0 komentarzy