Oklapnięta fryzura to problem nie tylko kobiet, które mają naturalnie cienkie włosy. W okresie jesienno-zimowym, kiedy nosimy czapki, zaczyna borykać się z nim większość z nas. Często nawet jeśli przed wyjściem z domu fryzura prezentuje się dobrze, po kilkudziesięciu minutach w czapce zaczyna przypominać płasko przylegający do głowy hełm. Na szczęście jest kilka prostych, sprawdzonych trików pozwalających na optyczne zwiększenie objętości włosów, które działają nawet w niesprzyjających warunkach pogodowych. Oto kilka z nich.
Odpowiednia koloryzacja
Farbowanie włosów na jeden kolor zwykle daje dość płaski efekt, który optycznie ujmuje włosom objętości. Dlatego jeśli mierzymy się z problemem wiecznie oklapniętej fryzury, powinnyśmy farbować włosy w taki sposób, by uzyskać efekt 3D. Najlepiej sprawdza się tutaj balejaż w nowoczesnym wydaniu. Polega on na farbowaniu włosów na kilka odcieni tego samego koloru, co sprawia, że wydają się one gęstsze i zdrowsze. Więcej na temat tej metody koloryzacji możecie dowiedzieć się z artykułu Balejaż – nowy trend w koloryzacji.
Technika suszenia
Duży wpływ na wygląd fryzury ma też sposób suszenia włosów. Najlepiej układają się one, jeśli suszymy je chłodnym strumieniem powietrza, z głową skierowaną w dół – sprawia to, że stają się bardziej uniesione u nasady. Kiedy są prawie suche, warto dodatkowo nałożyć na nie odrobinę pianki lub spryskać lakierem, a dopiero później dokończyć suszenie. Sprawi to, że osiągnięty efekt będzie bardziej widoczny, a przede wszystkim trwalszy. Jeśli chcemy zyskać jeszcze większą objętość, w końcowej fazie suszenia możemy dodatkowo użyć do stylizacji okrągłej szczotki o dużej średnicy.
Właściwa fryzura
Zmiana fryzury naprawdę może czynić cuda. Włosy o małej objętości momentalnie wydają się grubsze, jeśli zdecydujemy się na ich pocieniowanie. Stają się one wtedy lżejsze, a tym samym bardziej uniesione, dodatkowo zaś ich różna długość sprawi, że optycznie będzie ich więcej. Jeśli nie chcemy decydować się na aż tak drastyczną zmianę fryzury, możemy zacząć od przeniesienia przedziałka. Gdy zawsze nosimy go po tej samej stronie, włosy szybko się przyzwyczajają i zaczynają przylegać do głowy. Jeśli zaś zmienimy miejsce przedziałka, na pewien pomoże optycznie zwiększyć objętość włosów.
Dobrane uczesanie
Warto też zafundować sobie uczesanie sprawiające, że włosy wydają się gęstsze. Najlepiej sprawdzają się tutaj wszelkie loki i fale – o metodach na ich zrobienie, możecie przeczytać tutaj. Jeśli wolicie proste włosy, możecie unieść je za pomocą karbownicy. Wystarczy na pasmach od spodu użyć tego urządzenia tuż przy samej nasadzie. Daje to efekt podobny do tapirowania, jednak mniej stroszy włosy. Innym dobrym sposobem na dodanie włosom objętości jest oczywiście użycie wypełniacza do koka. Wystarczy związać włosy w kitkę, przełożyć przez nie wypełniacz, a następnie zawinąć kosmyki wokół niego i całość upiąć wsuwkami tuż przy skórze głowy.
0 komentarzy