Pora przeprowadzić przegląd kosmetyczki, przygotowując ją na nadejście jesieni. Z jakich kosmetyków możesz więc już zrezygnować, a w które koniecznie musisz się zaopatrzyć?
Sprawdź datę ważności i działanie
W jednym miejscu połóż wszystkie kosmetyczki i organizery, z których korzystasz na co dzień i podczas wyjazdów. Wyciągnij z nich kosmetyki i umieść je na stole, podłodze czy łóżku. Sprawdź datę ważności każdego produktu. Jeśli okaże się, że termin przydatności minął, od razu wyrzuć go do kosza. Pomyślnie zakończyłaś pierwszy etap przeglądu!
Kolejny krok to podzielenie produktów ze względu na działanie sezonowe i uniwersalne. Pod pierwszym pojęciem kryją się kosmetyki przeznaczone na daną porę roku (np. preparaty do opalania wybierane głównie latem). Natomiast pod drugim – produkty nadające się do stosowania przez cały rok. Pozostaw kosmetyki zaliczające się do drugiej grupy, a te przeznaczone tylko na lato umieść w osobnej kosmetyczce i odpowiednio ją oznacz.
Czego Twoje ciało potrzebuje jesienią?
Zastanów się, o czym marzy całe ciało. Czy potrzebuje intensywnej regeneracji po lecie? A może skutecznej ochrony przed chłodem i wiatrem? Wsłuchaj się w te potrzeby i na ich podstawie dobierz kosmetyki. Jeśli dawno nie byłaś u fryzjera lub kosmetyczki, umów się na wizytę i pozwól, aby profesjonaliści ocenili stan włosów, skóry oraz paznokci. Skorzystaj z ich porad, a jeśli masz taką możliwość – także z proponowanych zabiegów.
Zabiegi poprawiające stan włosów, skóry i paznokci możesz wykonywać także w domowym zaciszu, wykorzystując je jako sposób na spędzanie długich, jesiennych wieczorów. Postaraj się znaleźć takie domowe rytuały, które przyniosą oczekiwane efekty i pozwolą się odprężyć. Jeśli chcesz zadbać o urodę również od wewnątrz, skonsultuj się z lekarzem i poproś go o pomoc w wyborze suplementu diety. Nie lubisz tabletek? Skorzystaj z naturalnych suplementów w postaci skrzypokrzywy czy koktajlu z siemienia lnianego i banana.
♥ Znasz przepisy na koktajle, soki, surówki czy pasty poprawiające kondycję skóry, włosów i paznokci? Podziel się w komentarzu.
0 komentarzy