Wraz z mogą na wyraziste konturowanie, zza oceanu przybyła do nas moda na używanie kosmetyków rozświetlających skórę. Nic dziwnego — która z nas nie lubi odrobiny błysku na skórze, który podkreślał będzie te części twarzy, do których chcemy przyciągać spojrzenia. Gdzie i jak używać rozświetlacza, by właściwie spełniał swoją funkcję?
Czym jest rozświetlacz?
Rozświetlacz jest kosmetykiem, który ma za zadanie podkreślać rysy twarzy i dodać cerze blasku. Wraz z bronzerem i różem jest jednym z elementów konturowania. Drobinki zawarte w kosmetyku wspaniale odbijają światło, dzięki czemu twarz bardzo dobrze wygląda na zdjęciach i w obiektywie kamery. Rozświetlacze są jednymi z ulubionych kosmetyków wizażystów — dzięki nim cera nabiera blasku i świetlistości, a także wygląda młodziej.
.
Jaki rozświetlacz wybrać?
To, jaki kosmetyk wybierzemy, zależy tylko i wyłącznie od tego, jaki efekt chcemy uzyskać. Najpopularniejszymi produktami są rozświetlacze w pudrze. Ta formuła kosmetyku jest również najłatwiejsza w użyciu. Najwygodniej nakłada się go niewielkim, puchatym pędzelkiem, który dobrze rozproszy kosmetyk na twarzy.
Również produkty w płynie są bardzo łatwe w stosowaniu. Wystarczy kilka kropli kosmetyku wklepać palcem w odpowiednie miejsca na twarzy. Kosmetyk w płynie daje bardzo naturalne wykończenie, jednak musimy uważać na jego ilość, bo łatwo można z nim przesadzić. Podobnie jak inne płynne kosmetyki, również rozświetlacz o takiej formule dobrze będzie współgrał z cerą suchą.
Kosmetyki w sztyfcie lub w kremie najlepiej nakładać gąbeczką lub palcami. By uzyskać jak najbardziej naturalny efekt, nałóżmy go na podkład, zanim przypudrujemy twarz.
Wybierając kosmetyk rozświetlający, zwróćmy uwagę, by drobinki zawarte w kosmetyku były jak najdrobniejsze — im drobniej zmielony będzie kosmetyk, tym łatwiej będzie nam uzyskać pożądany efekt „tafli”.
.
Gdzie nakładać rozświetlacz?
W odróżnieniu od bronzera rozświetlacz nakładamy na te części twarzy, które chcemy podkreślić i uwydatnić.
Jeśli kosmetyk nałożymy na środek czoła, podkreślimy konturowanie. Możemy nałożyć odrobinę błysku u nasady nosa i jednocześnie podkreślić bronzerem linię włosów, dzięki czemu twarz będzie wydawała się bardziej symetryczna.
Nałożenie odrobiny rozświetlacza pod łukiem brwiowym sprawi, że kształt brwi będzie wydawał się bardziej regularny, a oczy zostaną optycznie powiększone. W tym miejscu kosmetyk nakładamy od połowy długości brwi do zewnątrz.
Odrobina kosmetyku rozświetlającego nałożona punktowo w wewnętrznym kąciku oka również sprawi, że oko będzie wyglądało na większe, dodatkowo odświeży spojrzenie, a oczy będą wyglądały na bardziej wypoczęte.
Jeśli konturujemy twarz, obowiązkowym punktem makijażu będzie podkreślenie rozświetlaczem kości policzkowych, dzięki czemu staną się one bardziej widoczne. Pamiętajmy, by bronzer, róż i rozświetlacz dobrze rozetrzeć, by przejścia między kosmetykami były płynne, a efekt jak najbardziej naturalny.
Rozświetlaczem możemy również optycznie powiększyć usta, nakładając odrobinę produktu nad górną wargą, w miejscu, w którym znajduje się łuk kupidyna. Niewielką ilość kosmetyku możemy nałożyć też na środek nosa, dzięki czemu będzie się on wydawał smuklejszy i bardziej kształtny, a także przyciągnie uwagę do środka twarzy.
0 komentarzy