Jeszcze do niedawna farbowanie włosów w stylu ombre biło rekordy popularności. Od pewnego czasu jednak coraz chętniej wybieramy sombre lub metodę flamboyage. Czym różnią się od siebie te trzy metody koloryzacji i którą z nich wybrać?
Ombre
Nazwa tej metody farbowania włosów pochodzi od francuskiego słowa, oznaczającego „cień”. Ta metoda farbowania daje bardzo wyrazisty efekt — włosy u nasady pozostają ciemne, a ich długość zostaje mocno rozjaśniona.
Ten sposób koloryzacji sprawdzi się najlepiej na grubych, mocnych włosach, najlepiej falowanych lub lekko kręconych. Można ją wykonać na każdych włosach, niezależnie od ich koloru, choć najlepiej prezentuje się u brunetek. Ponadto jaśniejszy kolor widoczny jest na całej szerokości włosów. Kolory przenikają się tak, by granica między nimi była subtelna i nie powstawało wyraźne odcięcie między nimi.
By wykonać taką koloryzację, nie musisz mieć długich włosów, bardzo dobrze wygląda ona również na włosach średniej długości. Fryzura ta będzie idealna dla tych z nas, które nie lubią lub nie mają czasu chodzić do fryzjera co kilka tygodni. Zabieg w salonie fryzjerskim trwa od trzech do czterech godzin.
Sombre
Sombre to nowsza wersja ombre, której nazwa jest połączeniem słów „soft” i „ombre”. Nie bez powodu połączono te dwa słowa, bo sombre to dużo subtelniejszy sposób koloryzacji niż jego poprzednik. Włosy po takiej koloryzacji wyglądają na muśnięte słońcem i wyglądają bardzo naturalnie. Jaśniejszy kolor, w odróżnieniu od ombre nie znajduje się na całej szerokości włosów, ale na pojedynczych, nieregularnych kosmykach. Idealnie zrobione sombre sprawia, że rozjaśnienie jest niemal niezauważalne, a fryzura jest pięknie rozświetlona, dlatego jaśniejsze pasma zaczynają się dużo bliżej nasady włosów niż w przypadku ombre.
Podobnie, jak poprzedni sposób koloryzacji, sombre świetnie sprawdzi się na każdym kolorze włosów, dobrze wygląda też na każdej długości, poza włosami bardzo krótkimi. Metoda ta sprawdzi się również na włosach pozbawionych objętości, bo optycznie sprawia, że włosów wydaje się więcej.
Flamboyage
Metoda koloryzacji flamboyage powoduje, że nasz kolor włosów zyskuje naturalną głębię, a włosy wyglądają na gęstsze, optycznie zyskują na objętości, a cała fryzura wygląda świeżo i naturalnie.
Technika ta nieco przypomina klasyczny balayage, jednak wykonywana jest w bardzo delikatny sposób, a różnice między kolorami nie są większe niż 2-3 tony. Pasemka rozłożone są równomiernie na całej długości włosów, ale na różnej wysokości.
Metoda flamboyage najlepiej wygląda na włosach blond lub w odcieniach brązu, a w zależności od pory roku, możemy fryzurę bardziej rozświetlić, dodając więcej jasnych pasemek lub pogłębić ciemniejszy kolor.
Podczas farbowania wykorzystuje się foliowe paski samoprzylepne, do których przyklejają się cieniutkie pasma włosów, na które nakładana jest później farba.
Podobnie, jak wypadku dwóch poprzednich koloryzacji, ogromną zaletą jest brak odrostów, więc nie musimy martwić się o regularne farbowanie włosów.
Pamiętajmy, że wszystkie te metody koloryzacji opierają się na rozjaśnianiu włosów, dlatego bardzo ważne jest to, by codziennie odpowiednio dbać o zdrowy wygląd włosów. O tym, jak powinna wyglądać pielęgnacja włosów rozjaśnianych, pisaliśmy w jednym z naszych poprzednich postów.
0 komentarzy