Jedne z nas są specjalistkami w dziedzinie make-upu, inne dopiero stawiają pierwsze kroki w makijażowym świecie. Część z nas uwielbia kosmetyki i chętnie co rano nakłada je na twarz, dla wielu jest to poranna katorga. Jednak niezależnie od preferencji każda z nas chce, by jej makijaż prezentował się olśniewająco, i to przez długie godziny. W tym zaś może pomóc kilka przydatnych trików sprawdzonych przez wielbicielki make-upowych eksperymentów na całym świecie. Oto kilka z nich.
Podkład – co zrobić, by wyglądał dobrze?
Usilnie próbujecie dobrać właściwy kolor podkładu, ale gdy już go kupicie, okazuje się, że nie pasuje on do Waszej cery i brzydko kontrastuje z odcieniem skóry na szyi? Jest na to prosty sposób. Odpowiedni podkład wystarczy testować nie na cerze czy na nadgarstku, jak robi to większość kobiet, ale właśnie na szyi. Jest ona mniej narażona na działanie promieni słonecznych niż twarz czy dłonie, więc siłą rzeczy jej kolor jest nieco inny. Jeśli dobierzecie podkład właśnie pod nią, na pewno będzie prezentował się dobrze. A co z widocznymi włoskami na twarzy po nałożeniu tego kosmetyku? Też wydaje Wam się, że są zauważalne z daleka? W takim razie spróbujcie nakładać podkład od góry ku dołowi, czyli z włosem zamiast pod włos. Wtedy zaczynają ładnie przylegać do twarzy i tym samym stają się mniej widoczne.
Usta Angeliny Jolie? To możliwe
Zdaje Wam się, że Wasze usta są za małe i marzycie o wargach w stylu hollywoodzkiej gwiazdy filmowej? Botoks nie jest Wam potrzebny. Wystarczy odpowiedni makijaż. Usta bardzo łatwo możecie powiększyć, jeśli obrysujecie je konturówką, nieco wyjeżdżając poza ich naturalny kształt (oczywiście z umiarem!). Jeszcze lepszy efekt uzyskacie, gdy nałożycie na środek obu warg odrobinę błyszczącego cienia do powiek lub różu, a tuż ponad łukiem Kupidyna nieco rozświetlacza. Jeśli macie małe usta, warto unikać matowych szminek, one jeszcze bardziej zmniejszą je optycznie.
Utrwalanie makijażu – jak zrobić to dobrze?
Jeśli Waszym problemem jest nietrwały makijaż, na to też mamy prosty sposób. Rozmazujący się eyeliner z powodzeniem możecie poskromić za pomocą… pudru transparentnego. Wystarczy nałożyć go cienkim pędzelkiem tuż pod okiem oraz nad linią narysowaną eyelinerem. Pozwoli on utrwalić kosmetyk i zagwarantuje, że nie będziecie musiały mierzyć się z oczami pandy. Puder może być też sposobem na szybko ścierającą się szminkę. Żeby jednak uniknąć karykaturalnego efektu, najlepiej przyłożyć do ust chusteczkę higieniczną i dopiero przez nią przyprószyć wargi pudrem. Jeśli zaś Waszym głównym problemem jest nadmiernie błyszcząca skóra, przez którą podkład szybko spływa z twarzy, przyda Wam się… papier do pieczenia. Wystarczy pociąć go na malutkie kawałki i w razie potrzeby delikatnie przykładać do skóry (ale nie pocierać!) Papier pochłonie sebum i znów będziecie mogły cieszyć się piękną, matową cerą.
0 komentarzy