Brak słońca, chłód, wczesne wstawanie, długie godziny pracy – wszystko to sprawia, że skóra staje się szara, zmęczona i daleko jej do zdrowego blasku, jakim mogłyśmy cieszyć się podczas urlopu. Producenci kosmetyków oczywiście i na to mają sposób – wystarczy użyć jednego z bogatej gamy dostępnych na rynku rozświetlaczy. Jednak czy jest to rozwiązanie, który sprawdzi się przy każdym rodzaju skóry?
Kto nie powinien stosować kosmetyków rozświetlających?
Gdy makijaż rozświetlający z miejsca podbił serca wszystkich wielbicielek makijażu, wydawało się, że jest on idealny dla każdej kobiety, która chce dodać cerze zdrowego blasku. Dziś jesteśmy nieco bardziej ostrożni i zwracamy uwagę, że nie wszystkim w tym samym ładnie. Roświetlające kosmetyki zdecydowanie nie są stworzone dla osób, które mają cerę trądzikową czy tłustą. W tym pierwszym przypadku błyszczące drobinki tylko bardziej zwrócą uwagę na ropne zmiany na twarzy i na pewno nie dodadzą uroku. W drugim niepotrzebnie wyeksponują problem nadmiernej produkcji sebum. Rozświetlaczy powinny też unikać te panie, które mają szerokie pory – ten kosmetyk bardzo je podkreśla.
Dla kogo jest ten makijaż?
Makijaż rozświetlający jest za to idealny dla kobiet mających suchą, odwodnioną cerę, której brakuje zdrowego rumieńca. Delikatne, błyszczące drobinki nadają jej blasku i sprawiają, że wydaje się mniej zmęczona i szara. Oczywiście z powodzeniem mogą stosować go również te z nas, które mają cerę normalną – będzie to ładne wykończenie codziennego makijażu. Rozświetlenie przydaje się także kobietom mającym cerę dojrzałą. Rozmieszczony w strategicznych miejscach kosmetyk z drobinkami sprawia, że skóra sprawia wrażenie młodszej i bardziej elastycznej.
Jak prawidłowo rozświetlać?
Oczywiście decydując się na rozświetlanie, należy zachować umiar. Najlepiej delikatnie podkreślić tylko kilka punktów na twarzy. Których konkretnie? Przede wszystkim rozświetlaczem pokrywamy środek czoła i kości policzkowe – tutaj przyda nam się gruby pędzel. Cieńszym pędzelkiem możemy rozświetlić za to wewnętrzne kąciki oczu i łuk brwiowy, co sprawi, że spojrzenie będzie wydawało się głębsze, a twarz bardziej wypoczęta. Możemy także lekko wydłużyć za pomocą rozświetlacza nos, rysując pionową kreskę od jego nasady. Jeśli zaś chcemy optycznie powiększyć usta, wystarczy nałożyć odrobinę kosmetyku tuż nad łukiem Kupidyna.
0 komentarzy