Krem na dzień, na noc, na zmarszczki, pod oczy – mężczyźni uwielbiają wyśmiewać się z kobiet, które stosują zamiennie różne preparaty, i zastanawiają się nad sensem kupowania kilku kremów pielęgnacyjnych do twarzy. Czy jednak rzeczywiście jest to zbędny wydatek? A może rzeczywista potrzeba?
Dobowy rytm skóry
Nasza skóra zmienia się nie tylko z biegiem lat czy pór roku. Zupełnie inaczej funkcjonuje także o różnych porach doby. Zjawisko to omawialiśmy już obszernie w jednym z poprzednich artykułów, tutaj więc przytoczmy tylko główne fakty: skóra wykonuje inne zadania w ciągu dnia i inne w nocy. Rano jest nastawiona na ochronę i walkę z niesprzyjającymi warunkami, w nocy zaś intensywnie się regeneruje. Co za tym idzie – o różnych porach doby potrzebuje zupełnie innych składników, które dostosowane są do jej aktualnej funkcji.
Jak działa krem na dzień?
Skóra w ciągu dnia narażona jest na ciągły kontakt z tzw. stresorami. W ten sposób określa się wszystkie czynniki, które mogą mieć na nią szkodliwy wpływ, takie jak promienie słoneczne, spaliny, dym tytoniowy, klimatyzacja czy kosmetyki kolorowe. Dlatego krem na dzień powinien przede wszystkim chronić skórę przed wpływem stresorów oraz wiązać wodę w naskórku, by zapewnić jej optymalny poziom nawilżenia. Dodatkowo jednak musi być na tyle lekki, by szybko się wchłaniał i nie utrudniał nakładania makijażu.
Kremy na dzień mają więc z reguły lekką formułę, która idealnie nadaje się pod make up i filtry UV, chroniące skórę przed promieniami słonecznymi. Dodatkowo w ich składzie znajdują się też substancje, które wzmacniają warstwę hydrolipidową naskórka, a tym samym tworzą barierę chroniącą przed stresorami. Sprawiają one, że skóra wygląda pięknie i promienie, gdyż wygładzają zmarszczki, uelastyczniają skórę i zabezpieczają ja przed wysuszeniem. Najczęściej są to składniki takie jak lipidy oraz witaminy A i E.
Krem na noc – czym się różni?
W nocy głównym zadaniem skóry jest naprawienie wszystkich szkód, które powstały w ciągu dnia. Kremy na noc powinny więc mieć przede wszystkim działanie regeneracyjne i odżywcze. Są one przeważnie tłuste i wchłaniają się dużo wolniej niż ich dzienne odpowiedniki. Zawierają olejki bogate w witaminy i substancje odżywcze, takie jak olej arganowy czy macadamia, które wnikają w głębsze warstwy skóry i naprawiają jej strukturę. Cera chłonie cenne składniki przez całą noc, dzięki czemu rano jest promienna i gotowa do kolejnych wyzwań związanych z ochroną przed szkodliwym wpływem otoczenia.
Czy wystarczy tylko jeden krem?
Jak widać, jeden krem nie jest w stanie zapewnić skórze wszystkich składników, których potrzebuje. My same prawdopodobnie też będziemy niezadowolone z takiego rozwiązania. Jeśli wybierzemy krem zbyt tłusty, makijaż stanie się nietrwały, a skóra błyszcząca. Gdy postawimy na krem o lekkiej formule, cera po nocy będzie napięta, odwodniona i zmęczona. Dlatego warto pozostać przy tradycyjnym rozróżnieniu na kremy na dzień i na noc, a tym samym zapewniać skórze odpowiednią pielęgnację o każdej porze.
0 komentarzy