Pielęgnacja ciała w okresie letnim, zwłaszcza jeśli dużo się opalamy, powinna być wieloetapowa. Nie wystarczy nałożyć przed wyjściem na słońce kremu z filtrem, by skóra w żaden sposób nie odczuła negatywnego wpływu kąpieli słonecznej. Aby nie stała się przesuszona i szorstka, bardzo ważne jest, by zadbać o nią również po opalaniu. Oto kilka kroków, które warto wykonać po zejściu ze słońca.
Chłodna kąpiel lub prysznic
Chłodna kąpiel lub prysznic po opalaniu nie tylko pomagają nam się zrelaksować, ale sprawiają też ulgę rozgrzanej skórze. Dodatkowo zaś pozwalają utrzymać ją w dobrej kondycji – zmywają z ciała cały pot i brud, który do niego przylega, odblokowując w ten sposób pory. Oprócz tego usuwają także resztki kosmetyków do opalania, piasek i sól morską czy chlor, które mogą działać na skórę podrażniająco i wysuszająco.
Jeśli decydujemy się na kąpiel zamiast prysznica, warto dodać do niej również odrobinę olejku o działaniu łagodzącym, który pomoże zniwelować pieczenie i swędzenie po długim opalaniu.
Nawilżenie i odżywienie
Po schłodzeniu konieczne jest także dogłębne nawilżenie i odżywienie. Pomaga to zachować elastyczność skóry, zapobiec jej przesuszaniu i pękaniu oraz złuszczaniu naskórka, a dodatkowo również utrzymać opaleniznę na dłużej. Warto zdecydować się tutaj na kosmetyk mający w składzie witaminy B5, C i E oraz składniki o działaniu kojącym i chłodzącym – na przykład aloes czy D-pantenol. Jeśli chcemy dodatkowo poprawić koloryt skóry i utrwalić opaleniznę, możemy postawić na produkt z masłem kakaowym.
Dodatkowe chłodzenie
Jeśli czujemy, że opaliliśmy się wyjątkowo mocno i skóra jest nieprzyjemnie naciągnięta, warto zaopatrzyć się także w mgiełkę do ciała o działaniu chłodzącym. Taki produkt najlepiej nosić przy sobie w torebce, by móc korzystać z niego zawsze, kiedy czujemy taką potrzebę. Nie można także zapominać o regularnym nawadnianiu. Zarówno podczas opalania, jak i po nim należy często popijać małymi łykami chłodne płyny, co pozwala przywrócić odpowiedni poziom wody w organizmie.
0 komentarzy