Pisaliśmy już o tym, czym wykonywać makijaż, jednak do tej pory nie wspominaliśmy o technikach czyszczenia pędzli, których używamy do malowania twarzy. Jednak tak czynność jest niemal tak samo ważna, jak codzienne oczyszczanie naszej skóry, bo może być przyczyną wielu problemów. Jak właściwie umyć nasze narzędzia do makijażu?
Regularność
Nie ma się co oszukiwać – pędzle najlepiej myć po każdym użyciu. Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że czynność ta zabiera trochę czasu, którego i tak codziennie nam brakuje. Warto jednak przynajmniej raz na kilka dni (przynajmniej 3 razy w tygodniu) umyć szczególnie te, których używamy do nakładania płynnych kosmetyków.
Po każdej takiej aplikacji na pędzlu osadzają się cząsteczki kurzu, martwego naskórka i łoju, a jeśli dodamy do tego wilgoć, która zawarta jest w kremowych kosmetykach, otrzymujemy idealne środowisko do rozwoju bakterii, co skończyć może się dla nas atakiem trądziku. Ta sama zasada dotyczy również gąbeczek do makijażu, choć tutaj polecamy jednak mycie po każdym użyciu.
Pędzel do pudru i kosmetyków suchych możemy czyścić nieco rzadziej, ale przynajmniej raz w tygodniu.
Regularnie pierzmy również pędzle, których używamy do makijażu oczu, bo w tej wrażliwej okolicy bardzo łatwo o podrażnienia lub uczulenie.
Czym myć?
Najpopularniejszą metodą czyszczenia pędzli, jest mycie ich przy użyciu kostki mydła. Najlepiej sprawdzi się tu szare mydło, które wystarczająco dobrze usunie kosmetyki z włosia dzięki zawartym w nim detergentom, a jednocześnie jest na tyle delikatne, by nie zniszczyć pędzla. Dobrym pomysłem jest również zastosowanie delikatnego szamponu do włosów dla dzieci.
Jeśli używamy kosmetyków o ciężkich, kremowych konsystencjach lub nasz pędzelek do ust nie chce domyć się z zaschniętych resztek pomadki, wymieszaj odrobinę szamponu lub mydła z olejkiem do mycia ciała. Taka mieszanka rozpuści pozostałości tłustych kosmetyków. Następnie umyj pędzel jeszcze raz – tym razem samym szamponem lub mydłem.
Bardzo przydatne są specjalne silikonowe przyrządy do prania pędzli, pokryte są wypustkami. Dzięki takiej nakładce upierzemy pędzle dokładnie, a dodatkowo nie będą one narażone na agresywne pocieranie, które może zniszczyć włosie.
Czas nie zawsze pozwala nam na dokładne codzienne mycie pędzli. Dlatego warto rozważyć zakup specjalnego czyścika, który błyskawicznie odświeży narzędzie, którego chcemy użyć. Idealnie sprawdzi się również w czasie podróży, bo choć nie zastąpi tradycyjnego mycia, to wystarczająco dobrze wyczyści i zdezynfekuje pędzel tak, by był gotowy do użycia.
.
Technika mycia
1. Pierwszy krok to dokładne zmoczenie włosia wodą. Pamiętajmy jednak, by robić to ostrożnie, tak, żeby woda nie dostała się między łączenie skuwki i trzonka pędzla, bo może on się rozkleić.
2. Na zwilżone włosie nakładamy środek myjący. Możemy delikatnie pocierać pędzlem o wnętrze dłoni lub użyć wspomnianego wyżej silikonowego przyrządu. Gdy z pędzla zacznie wyciekać brudna piana, spłukujemy go ciepłą bieżącą wodą, aż stanie się bezbarwna.
3. Po umyciu dobrze jest zdezynfekować włosie sprayem na bazie alkoholu. Taki płyn możemy zakupić w aptece.
4. Pędzle osuszamy, delikatnie wyciskając je w ręcznik papierowy, by zebrać nadmiar wody. Następnie układamy na krawędzi stołu lub parapetu, by końcówka z włosiem wystawała poza jego granice. Dzięki temu główka pędzla nie będzie się odkształcać.
5. Zostawiamy pędzle do naturalnego wyschnięcia. Nigdy nie suszmy naszych narzędzi do makijażu na kaloryferze i nie stosujmy suszarki do włosów, bo to również może spowodować zniszczenie pędzla.
0 komentarzy