Lato dobiegło końca i coraz mniej mamy okazji, by zażyć kąpieli słonecznych. Dlatego też nawet piękna wypracowana podczas miesięcy wakacyjnych opalenizna z dnia na dzień zaczyna blednąć. Jest jednak kilka trików, za pomocą których możemy zatrzymać ją na dłużej. Co takiego zrobić, by przedłużyć trwałość opalenizny?
Balsamy, mleczka, olejki, czyli nawilżanie
Opalenizna na pewno nie utrzyma się długo na suchej, odwodnionej skórze. Dlatego bardzo ważne jest, by codziennie nakładać na nią kosmetyk bogaty w składniki nawilżające, czyli balsam, mleczko, olejek czy masło do ciała. Warto szukać w tych produktach takich składników jak mocznik czy gliceryna, ale również substancji, które potrafią delikatnie wyrównywać koloryt skóry. Może być to bardzo popularne ostatnimi laty masło kakaowe, ale też na przykład olej rokitnikowy czy olej z nasion marchwii. Oczywiście prócz tego należy też zadbać o nawilżanie od wewnątrz, pijąc zalecane 2 litry wody dziennie.
Ruch na świeżym powietrzu
Mimo że pogoda nie sprzyja już opalaniu się, warto regularnie spędzać czas na świeżym powietrzu. Jogging, jazda na rolkach czy rowerze, a nawet zwykły spacer sprawią, że nasza cera nabierze pięknych rumieńców i zdrowego kolorytu, a nawet niewielki kontakt ze słońcem utrwali opaleniznę i powoli cieszyć się nią przez dodatkowe tygodnie.
Poprawianie kolorytu
Oprócz tego możemy także użyć balsamu brązującego lub odrobiny samoopalacza zmieszanego z balsamem nawilżającym. Takie produkty regularnie stosowane pozwalają utrzymać naturalny, złocisty odcień skóry niczym po opalaniu. Kosmetyków tego typu trzeba jednak używać ostrożnie, by na skórze nie potworzyły się nieestetyczne smugi i plamy. O tym, w jaki sposób używać samoopalacza, pisaliśmy w jednym z naszych wcześniejszych wpisów.
Dbamy o opaleniznę od środka!
O opaleniznę można również zadbać, stosując dietę bogatą w beta-karoten, który w organizmie przekształcany jest w witaminę A. Składnik ten znajdziemy w marchewce, papryce, morelach, pomidorach, brzoskwiniach, pomarańczach, dyni czy szpinaku. To jednak niejedyne produkty bogate w beta-karoten – znajduje się on praktycznie we wszystkich czerwonych lub pomarańczowych owocach i warzywach. Osoby, które nie przepadają za posiłkami bogatymi w te właśnie produkty spożywcze, mogą zaś postawić na suplementy diety.
0 komentarzy