Co możesz zrobić, żeby partner zaczął poświęcać więcej czasu na codzienną pielęgnację? Dziś postaramy się pomóc Ci znaleźć odpowiedź na to trudne pytanie. Usiądź wygodnie i w skupieniu przeczytaj cały tekst.
Poszukaj przyczyny
Zwracanie uwagi partnerowi na zaniedbania higieniczne jest kłopotliwe. Wymaga posiadania umiejętności zachowania się w sposób delikatny i opanowany oraz dobrego przygotowania. Jeśli naprawdę zależy Ci na tej relacji, nie wyrzucaj z siebie wszystkiego przy niedzielnym obiedzie, lecz zaplanuj przebieg rozmowy. Zastanów się, co dokładnie chcesz powiedzieć swojemu mężczyźnie i postaraj się nazwać towarzyszące Ci emocje.
Spróbuj odpowiedzieć sobie na pytanie, jak długo trwa ten stan. Czy Twój partner mniej dba o siebie od kilku dni, czy nie troszczy się o wygląd już od kilku miesięcy? Postaraj się połączyć moment, gdy po raz pierwszy dostrzegłaś ten „nowy” sposób bycia z konkretnym wydarzeniem z życia Twojego mężczyzny. Nie przekłamuj rzeczywistości i zastanów się też nad tym, jak ostatnio układa się między Wami.
Motywuj i wspieraj
Znajdując przyczyny zaniedbań, zyskasz świetny punkt wyjścia do rozmowy. Zauważyłaś, że partner zaczął mniej o siebie dbać, gdy objął nowe stanowisko w firmie? Być może jest tak przytłoczony liczbą obowiązków, że po przyjściu do domu nie ma sił na nic więcej niż szybki prysznic? W takiej sytuacji możesz najpierw zapytać, jak czuje się w pracy, a następnie zaproponować wspólny wyjazd do spa. Dzięki temu będzie mógł odpocząć i ukoić nerwy, a jednocześnie profesjonalnie zadbać o cerę, włosy i paznokcie.
Zwróć uwagę na to, jaką wersję Ciebie partner widzi na co dzień – uśmiechniętą i zadbaną, czy pracującą w piżamie i naburmuszoną? Nie oczekuj, że będzie poświęcał wolny czas na dbanie o wygląd, jeśli dostrzegł, że też tego nie robisz. W natłoku codziennych spraw może zabraknąć czasu na efektowne ułożenie włosów czy pomalowanie paznokci, ale gdy brakuje go przez kilka miesięcy, trzeba zatrzymać to błędne koło, robiąc to najpierw dla samej siebie, a później dla partnera.
0 komentarzy