Problem z właściwym malowaniem rzęs jest dużo powszechniejszy, niż mogłoby się wydawać. Często po użyciu tuszu na włoskach pozostają grudki kosmetyku, rzęsy sklejają się lub prostują, przez co wyglądają nieestetycznie. Jest to najczęściej spowodowane złą techniką nakładania tego produktu lub po prostu wyborem nieodpowiedniego tuszu. Jak można sobie poradzić, jeśli problem wynika z tej drugiej kwestii?
Od czego rozpocząć poszukiwanie tuszu do rzęs?
Zanim zaczniemy szukać odpowiedniego dla nas produktu, powinnyśmy określić, na jakim efekcie najbardziej nam zależy – czy chcemy, by rzęsy były podkręcone, wydłużone, pogrubione, czy na przykład maksymalnie rozczesane. Kiedy wiemy już, czego potrzeba naszym rzęsom, możemy skupić się na wyborze odpowiedniego produktu, przy czym kluczowe znaczenie będzie tutaj miał kształt szczoteczki do jego nakładania.
Rzęsy maksymalnie pogrubione
Jeśli zależy nam przede wszystkim na pogrubieniu rzęs, warto wybrać tusz ze szczoteczką, która zwęża się z jednej strony, czyli taką o kształcie stożka. Ten typ szczoteczki pozwala dotrzeć nawet do bardzo krótkich włosków i dokładnie pokryć je tuszem, dzięki czemu objętość rzęs optycznie wzrasta. Jeśli chcemy uzyskać jeszcze lepszy efekt, możemy wybrać kosmetyk dwustronny, z białą bazą, którą pokrywa się rzęsy przed właściwym wytuszowaniem.
Zalotne podkręcenie
W przypadku, gdy chcemy głównie podkręcić rzęsy, należy wybrać produkt, który ma szczoteczkę o kształcie popularnie zwanym bananem. Tuszowanie rzęs akcesorium o takim właśnie łuku sprawia, że wszystkie włoski ładnie wywijają się pod górę, dzięki czemu zyskujemy zalotne spojrzenie. Warto tutaj stawiać na produkty stricte podkręcające, gdyż zawierają one składniki powodujące kurczenie się tuszu przy wysychaniu, co dodatkowo pomaga w uniesieniu rzęs.
Perfekcyjne rozdzielenie
Gdy nasze rzęsy mają tendencję do plątania się lub sklejania za sprawą tuszu, należy wybrać kosmetyk zapewniający perfekcyjne rozdzielenie. Powinien mieć on nie tradycyjną szczoteczkę, ale taką, która wykonana jest z silikonu i zakończona czymś na kształt kolców. Dodatkowo warto pamiętać, że takiego typu rzęs nie tuszujemy kilkakrotnie – dużo lepiej jest poprzestać na jednej, odpowiednio nałożonej warstwie.
Wydłużenie na maksa
Jeśli rzęsy mają zostać przede wszystkim wydłużone, należy wybrać tusz z cząsteczkami kaszmiru, polimerami lub jedwabiem, które odbudowują włoski i maksymalnie je wyciągają. W tym przypadku również wskazane są przede wszystkim te kosmetyki, które mają szczoteczkę zapewniającą dotarcie do wszystkich, nawet najkrótszych rzęs. Dobrze sprawdzą się tusze ze szczoteczką w kształcie stożka lub niewielkiej kulki.
Fajny post 🙂 zgadzam się co do pogrubienia i podkręcenia dzięki tuszowi od Makeup Revolution. Sama go używam i efekt jest dokładnie taki jak piszesz: objętość rzęs optycznie jest większa, a podkręcenie nadaje im charakteru… Stąd jestem bardzo zadowolona.