Maseczki bąbelkowe, popularne bubble mask, pojawiły się u nas kilka lat temu i od tego czasu wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością. Stały się znane głównie dzięki Instagramowi, na którym to swego czasu pojawiało się wiele selfie ukazujących kobiety z charakterystyczną pianką na twarzy. Czy jednak to tylko nowy kosmetyczny gadżet, czy rzeczywiście innowacyjny produkt? Oto kilka faktów na temat maseczek bąbelkowych.
Skąd te bąbelki?
Bubble mask to kosmetyk, którego działanie opiera się na węglu drzewnym w sproszkowanej postaci. W kontakcie ze skórą ten składnik aktywny powoduje powstawanie pęcherzyków powietrza, które zmieniają maskę w pianę i dają wrażenie delikatnego łaskotania na całej powierzchni cery. Pęcherzyki te jednak nie tylko efektownie wyglądają i dodają do maseczki efekt subtelnego masażu – mają też swoją ważną funkcję pielęgnacyjną.
Jak działa bubble mask?
Przede wszystkim wytwarzające się bąbelki usprawniają krążenie krwi, dzięki czemu wszystkie substancje, w które bogate są tego typu produkty, mają szansę przedostać się w głąb skóry i zadziałać jeszcze skuteczniej. Pomagają one jednak również w oczyszczeniu cery, i to nawet na dwa sposoby. Po pierwsze sam węgiel ma właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne oraz absorbuje zanieczyszczenia. Po drugie jednak powstałe dzięki niemu pęcherzyki powietrza pozwalają odblokować zatkane pory i dogłębnie je oczyścić, dzięki czemu minimalizują ryzyko powstawania zaskórników.
Maski bąbelkowe mają też jednak z reguły szereg innych składników, które nie tylko wspomagają oczyszczanie, ale i nawilżają, odżywiają i regenerują cerę. Zabezpieczają one skórę przed czynnikami zewnętrznymi i odświeżają ją, dzięki czemu po nałożeniu maseczki staje się ona odświeżona i promienna.
Jak stosujemy bubble mask?
Maseczkę bąblującą, niezależnie od tego, czy ma postać żelu, czy wsączona jest w płachtę, nakładamy po dokładnym umyciu i osuszeniu twarzy. Pozostawiamy ją na twarzy przez kilka do kilkunastu minut – zgodnie z zaleceniami producenta – po czym przez chwilę wmasowujemy w skórę, a następnie zmywamy za pomocą letniej wody. Jeszcze lepszy efekt osiągniemy, jeśli przetrzemy twarz tonikiem i wklepiemy w nią warstwę kremu nawilżającego – po maseczce jest ona dużo bardziej podatna na przyjmowanie cennych składników z innych kosmetyków. Bubble mask powinniśmy stosować mniej więcej raz w tygodniu.
0 komentarzy