Już od jakiegoś czasu w świecie kosmetyków głośno jest o azjatyckim sposobie pielęgnacji cery. Również na naszym blogu możecie przeczytać więcej na ten temat. Wraz z nią zapanowała także moda na kosmetyki, które w swoim składzie zawierają ciekawą substancję – śluz ślimaka. Co kryje się pod tą nazwą i czy kosmetyki zawierające ten składnik naprawdę są skuteczne? Przeczytajcie!
.
Śluz ślimaka – skąd się wziął?
Wbrew pozorom, śluz ślimaka nie jest najnowszym odkryciem współczesnej kosmetologii. Jego dobroczynne właściwości zauważyli już bowiem starożytni Grecy. Jednak świat kosmetyków na dobre zainteresował się tą ciekawą substancją dopiero w latach 80. XX wieku, kiedy to mieszkająca w Chile rodzina Bascunan, która zajmowała się hodowlą ślimaków, zauważyła, że skóra ich dłoni, mająca codzienny kontakt ze ślimakami, jest w doskonałym stanie – blizny szybko znikały, a ranki szybciej się goiły. Ta obserwacja doprowadziła do rozpoczęcia badań nad śluzem ślimaka, a już w latach 90. na rynku pojawił się pierwszy krem do twarzy zawierający właśnie tę interesującą substancję.
.
.
Jak pozyskuje się śluz ślimaka?
Śluz ślimaka, który współcześnie znaleźć można w wielu, przede wszystkim azjatyckich, kosmetykach pozyskuje się w naturalny i bezinwazyjny sposób na specjalnych hodowlach. Co ważne, tylko niektóre gatunki ślimaków produkują tę pożądaną w kosmetologii substancję, a dodatkowo w trakcie jej produkcji nie mogą być one narażone na stres. Wszystko to sprawia, że proces ten nie jest tak łatwy, jak mogłoby się wydawać, co wpływa także na ostateczną cenę kosmetyków zawierających ten składnik. Co więcej, ślimaki produkują dwa rodzaje śluzu – kryptozynę i limozynę, z których tylko ta pierwsza może być użyta w kosmetykach.
.
Co znajduje się w śluzie ślimaka?
W śluzie produkowanym przez ślimaki znajduje się wiele substancji, które mają wyjątkowo dobroczynny wpływ na ludzką skórę. Wśród nich znajduje się między innymi alantoina, która ma właściwości nawilżające, kojące i przeciwzapalne. Przyspiesza ona regenerację skóry i gojenie ran, łagodzi podrażnienia, rozjaśnia i pomaga w likwidacji blizn, rozstępów i zgrubień. Oprócz niej w śluzie można znaleźć także kolagen i elastynę, tak ważne w profilaktyce przeciwzmarszczkowej, witaminy A, C i E, które odżywiają i regenerują skórę, a także są przeciwutleniaczami – pomagają więc zwalczać wolne rodniki.
Ponadto śluz ślimaka zawiera też kwas glikolowy, który działa na skórę wygładzająco i regenerująco oraz pomaga w usuwaniu martwych komórek naskórka. Ponadto reguluje wydzielanie sebum i oczyszcza pory.
W śluzie ślimaka znajdują się także naturalne antybiotyki o działaniu bakteriobójczym i grzybobójczym, które mają działanie przeciwzapalne oraz mukopolisacharydy, czyli substancje, które łagodzą podrażnienia i poprawiają krążenie krwi i limfy w skórze.
.
.
Dla kogo kosmetyki ze śluzem ślimaka?
Kosmetyki ze śluzem ślimaka doskonale sprawdzają się w pielęgnacji wielu typów skóry. Świetnie sprawdzają się w przypadku cer trądzikowych, łagodząc stany zapalne i pomagając w zwalczaniu niedoskonałości. W przypadku skóry dojrzałej i suchej poprawiają nawilżenie i elastyczność skóry i zapobiegają powstawaniu zmarszczek. Śluz ślimaka reguluje także wydzielanie sebum, co sprawia, że polubią go także cery tłuste i mieszane. Wśród całej gamy wzbogaconych o śluz ślimaka na pewno znajdziemy takie, które sprawdzą się w pielęgnacji każdego typu cery, również tej wrażliwej i podatnej na podrażnienia.
0 komentarzy