Główną rolą makijażu jest przede wszystkim podkreślenie urody i ewentualne zamaskowanie niedoskonałości, które chcemy ukryć. Niestety często, zazwyczaj nieświadomie, popełniamy błędy, które nie tylko sprawiają, że makijaż nie wygląda tak, jak powinien, a wręcz działa na niekorzyść dla naszego wyglądu. Jakie błędy popełniamy najczęściej i jak się przed nimi ustrzec?
Pielęgnacja
Wielokrotnie pisaliśmy już o tym, że nie ma dobrego makijażu bez zadbanej i wypielęgnowanej skóry.
By podkład i puder nie podkreślały suchych skórek, warto regularnie wykonywać peeling i codziennie stosować krem nawilżający. Pamiętajmy też, by przed każdym wyjściem z domu nakładać krem z wysokim filtrem, bo sam makijaż nie zabezpieczy naszej skóry przed szkodliwym promieniowaniem UV.
.
Podkład
Chyba każdej z nas zdarzyło się kupić źle dopasowany podkład. Jest to najczęstszy i najpopularniejszy błąd, jaki popełniają kobiety, wykonując makijaż.
Dobór właściwego odcienia przysparza nam najwięcej problemów, bo sztuczne oświetlenie w drogerii lub perfumerii często sprawia, że wybrany kolor wygląda zupełnie inaczej niż w świetle dziennym. Przyjętą praktyką jest również testowanie jego barwy na dłoni lub nadgarstku, gdzie skóra ma zupełnie inny odcień niż ta na twarzy i szyi.
Wybrany kosmetyk zawsze sprawdzajmy na żuchwie, tak, by jego odcień jak najlepiej dopasować nie tylko do twarzy, ale również do szyi i dekoltu. W ten sposób nasza twarz nie będzie wyglądała jak maska. Warto również poprosić przed zakupem o próbkę kosmetyku, by w domu sprawdzić czy na pewno wybrany kolor nam pasuje.
Kolejnym błędem w makijażu twarzy jest nakładanie podkładu bezpośrednio po nałożeniu kremu nawilżającego. Ryzykujemy w ten sposób zważeniem kosmetyku i spłynięciem z twarzy. Lepiej odczekać co najmniej 5 minut, by krem dobrze się wchłonął. Dzięki temu będzie stanowił dobrą bazę, a makijaż utrzyma się na twarzy przez cały dzień.
Pamiętajmy, by używać zawsze najmniejszej możliwej ilości podkładu. Wtedy ładnie wtopi się w skórę i nie będzie wyglądał ciężko. Jeżeli chcemy ukryć niedoskonałości, zamiast podkładu, użyjmy w tym celu odpowiedniego korektora w kolorze dopasowanym do podkładu i twarzy.
Do zamaskowania cieni pod oczami wybierzmy kosmetyk o lekkiej konsystencji w odcieniu zbliżonym do naszej karnacji. Unikajmy ciężkich korektorów — kamuflaży i produktów kremowych, które obciążają delikatną skórę okolic oczu. Będą się również zbierać w załamaniach powieki. Świetnie za to sprawdzą się korektory w pędzelku, które dodatkowo odbijają światło i sprawiają, że okolica oczu będzie rozświetlona.
Nie przesadzajmy również z pudrem — zbyt duża jego ilość sprawi, że twarz będzie wyglądała na przesuszoną, a cały makijaż może się zważyć. Może on również wraz z podkładem zbierać się w załamaniach skóry i podkreślać zmarszczki.
Konturowanie
Tak modne ostatnio konturowanie, również może nie wyglądać dobrze, jeżeli wykonane jest w niewłaściwy lub zbyt wyrazisty sposób. Róż nakładajmy lekką ręką. Zbyt duża ilość tego kosmetyku na policzkach sprawi, że twarz nabierze karykaturalnego wyglądu, a róż nałożony w złym miejscu w kształcie kółeczek koloru może przypominać makijaż klauna.
Róż nakładajmy w niewielkiej ilości, najlepiej przy dziennym świetle i dobrze rozcierajmy. W ten sposób doda on twarzy świeżości i młodzieńczego blasku.
Nakładając bronzer, zwróćmy również uwagę, by był on dobrze roztarty. Plama koloru w kilku miejscach na twarzy nigdy nie będzie wyglądała dobrze, a czasami może ona wręcz wyglądać na brudną, szczególnie jeżeli kolor tego kosmetyku nie będzie odpowiednio dopasowany do naszej karnacji. Jeśli nie mamy wprawy w używaniu kosmetyków bronzujących, postawmy tylko na delikatne zaakcentowanie policzków różem — na pewno unikniemy wpadki.
0 komentarzy