Rynek kosmetyczny pełen jest wielofunkcyjnych kosmetyków, dwa, trzy, cztery czy nawet osiem w jednym. Spotykamy je za zarówno wśród produktów do pielęgnacji ciała, twarzy, paznokci, a także w kosmetykach do makijażu. Chyba każda z nas używała chociaż raz w życiu szamponu do włosów, który miał od razu nawilżyć włosy (bez potrzeby używania maski) czy też słynnej odżywki osiem w jednym do zniszczonych paznokci. Nie będziecie więc zaskoczeni, że również pomadki do ust występują w wersji podwójnej czyli 2 w 1.
Szminka czy balsam?
Wszystkie produkty do ust – pomadki, szminki, błyszczyki, balsamy możemy podzielić na dwie kategorie. O ile te pierwsze stworzone zostały przede wszystkim do tego, aby dodać naszym wargom koloru i błysku, tak balsamy i pomadki pielęgnacyjne przede wszystkim dbają o ich zdrowie i gładkość.
Używanie kolorowych produktów do ust często pomaga nam poprawić niedoskonałości, na przykład jasny, połyskliwy błyszczyk pomoże powiększyć niewielkie usta, matowa szminka w ciemniejszym odcieniu delikatnie je pomniejszy. Kolor ust dobieramy też często do stroju, pory roku lub choćby nastroju danego dnia. Jednak używanie wielu matowych lub bardzo trwałych produktów może mieć negatywny wpływ na to jak nasze usta będą wyglądać gdy zmyjemy makijaż. Wtedy z pomocą przychodzi nam balsam lub pomadka pielęgnacyjna, dostępna nie tylko w każdej drogerii, ale także w aptece. Produkty te zawierają zazwyczaj wiele substancji, które działają odżywczo, wygładzająco i nawilżająco na wyjątkowo delikatną skórę warg. W ich skład wchodzą naturalne masła (np. masło shea, masło kakaowe), wosk pszczeli, witaminy (zwłaszcza witamina E), olejki pielęgnacyjne lub miód. Jednak używanie tłustych balsamów może niekorzystnie wpływać na trwałość i wygląd mocno napigmentowanych szminek.
Czy muszę wybierać?
Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Nie musimy się już martwić, że szminka w ukochanym kolorze spłynie z ust, bo wcześniej użyłyśmy ochronnej pomadki, aby zabezpieczyć wargi przed wysuszeniem. Coraz częściej producenci kosmetyków wychodzą naszym potrzebom na przeciw i wprowadzają na rynek pomadki dwa w jednym, które oprócz tego, że nadają kolor, mają w swoim składzie substancje odżywiające usta.
Chociaż w takich produktach pigment nie jest tak intensywny, a trwałość aż tak zjawiskowa, jak w zwykłych szminkach, to komfort ich noszenia jest o wiele większy. Poleca się je zwłaszcza osobom, które na co dzień zmagają się ze spierzchniętymi i wysuszonymi ustami, a nie chcą rezygnować z koloru na ustach.
Zazwyczaj takie wielofunkcyjne produkty mają w swoim składzie na przykład masło mango czy olej kokosowy, które często występują także w sztyftach ochronnych. Najczęściej spotkać można te w formie podobnej do szminek, chociaż coraz bardziej popularne stają się balsamy koloryzujące w postaci grubej kredki. Taka forma ułatwia nakładanie produktu na usta, bo nie potrzeba do niej lusterka ani konturówki. Nadają wargom subtelny kolor, a jednocześnie mają zbawcze działanie balsamu.
0 komentarzy