Naturalne loki i fale to fryzury niezwykle seksowne i uwodzicielskie. Są jednak trudne do ujarzmienia i nie zawsze prezentują się tak, jak byśmy chciały. U niektórych osób nadmiernie się puszą, u innych rozprostowują, tworząc wrażenie bałaganu na głowie. Za pomocą kilku trików można jednak poradzić sobie z każdym problemem z lokami i sprawić, że będą prezentowały się po prostu świetnie. Oto kilka rzeczy, o które warto zadbać.
Odpowiednie kosmetyki
Dobór właściwych kosmetyków to podstawa. Jeśli chcemy, żeby skręt był wyraźnie widoczny, należy unikać wszystkich produktów z silikonami. Głównym zadaniem tego składnika jest wygładzanie włosów, dlatego kosmetyki z nim działają obciążająco i rozprostowują fale i loki. Nie można jednak także dopuścić do tego, by włosy były przesuszone – taki niezdrowy wygląd zdecydowanie nie doda nam uroku. Należy więc pamiętać o stosowaniu masek i odżywek nawilżających albo o regularnym olejowaniu włosów, by były lśniące i piękne.
Warto także unikać kosmetyków z alkoholem, gdyż ten mocno wysusza włosy. Trzeba tu uważać głównie na produkty do stylizacji – te najczęściej mają go w składzie. Oczywiście nie znaczy to, że musimy zupełnie z nich zrezygnować, ale najlepiej używać ich z umiarem. Będzie to podwójnie dobre dla wyglądu fryzury – nadmiar kosmetyków tego typu sprawia, że włosy są posklejane, obciążone i wyglądają nienaturalnie.
Jak suszyć włosy?
Bardzo istotne dla wyglądu fal i loków jest również to, w jaki sposób suszymy włosy. Najlepiej jest po myciu delikatnie osuszyć kosmyki ręcznikiem, a potem nałożyć na nie odrobinę pianki do loków, delikatnie je przy tym ugniatając, następnie zaś pozostawić do naturalnego wyschnięcia.
Jeśli decydujemy się na użycie suszarki, warto używać urządzenia z dyfuzorem i stosować jedynie chłodny strumień powietrza. Należy też pamiętać, by włosów falowanych i kręconych nie rozczesywać po wysuszeniu. Wtedy stają się zbyt napuszone i nie układają się właściwie. Możemy rozczesywać je albo podczas mycia, po nałożeniu odżywki, albo po myciu, gdy są wilgotne, ale i wtedy najlepiej użyć do tego grzebienia z szerokimi zębami.
Fryzury na noc
Jeśli włosy mają jedynie niewielką tendencję do falowania, możemy wzmocnić skręt, układając odpowiednie fryzury na noc. Dobrze sprawdzi się tradycyjny warkocz, ale można też zdecydować się na przykład na tzw. ślimaka, czyli skręcenie pasm włosów i upięcie na czubku głowy w formie koka. Innym sposobem na piękne loki jest użycie zwykłej materiałowej opaski. Wystarczy założyć ją na czubek głowy i po kolei nawijać na nią pasma. Coraz popularniejszy staje się także plopping, czyli owijanie lekko ugniecionych, wilgotnych włosów ręcznikiem albo bawełnianą koszulką na czas snu. W ten sposób można uzyskać fale nawet w przypadku prostych włosów.
0 komentarzy