W poprzednim wpisie mówiliśmy o metodach olejowania i jego wpływie na kondycję włosów. Pozostaje jednak kwestia, jaki olej wybrać, by osiągnąć naprawdę spektakularny rezultat. Otóż dobór oleju powinien być podyktowany porowatością włosów, gdyż nie wszystkie produkty “lubią się” z każdym typem włosa.
Włosy niskoporowate
Tego rodzaju włosy mają zamknięte łuski, które sprawiają, że fryzura jest odporna na działanie czynników zewnętrznych, a tym samym na uszkodzenia. Takie włosy z reguły są proste, mocne i błyszczące. Gdy je zakręcić, szybko wracają do pierwotnego stanu. Włosy niskoporowate są zdrowe, więc jedyne, czego potrzebują, to odrobiny nawilżenia i ochrony. Taki efekt daje nakładanie na nie na przykład oleju kokosowego, masła shea czy kakaowego. Jeśli wolimy produkt w postaci płynnej, warto przetestować za to olej słonecznikowy. W przypadku tego typu włosów nakładanie oleju już od skóry głowy nie jest potrzebne. Wystarczy wcierać go od połowy włosów lub jedynie na końcówki.
Włosy średnioporowate
Włosy średnioporowate są nieco mniej zdrowe, ale z reguły nadal dobrze się prezentują. Ich łuska jest nieco odchylona, dlatego pod wpływem zabiegów fryzjerskich czy pogody mogą się rozdwajać, przesuszać i łamać. Czasami w ich przypadku pojawia się problem z wypadaniem. Dlatego włosy tego rodzaju potrzebują solidnej dawki odżywienia i oczywiście silnej ochrony przed niszczeniem. Do ich pielęgnacji warto używać oleju jojoba, z pestek dyni, oliwy z oliwek, olejku rycynowego czy oleju ryżowego. Takie włosy zdecydowanie warto nawilżać co najmniej od połowy długości. To, czy nakładać olej również na skórę głowy, powinno zależeć od częstotliwości przetłuszczania się włosów.
Włosy wysokoporowate
Wysoka porowatość włosów wiąże się z ich dużym zniszczeniem. Przeważnie są one bardzo podatne na układanie, ale też niezwykle szybko się kruszą. Są sztywne, szorstkie i bardzo przesuszone, co ma związek z dużym odchyleniem łuski. Bardzo często bywają łamliwe i porozdwajane, a przy tym całkowicie pozbawione blasku. Ich kondycja w przeważającej liczbie przypadków jest skutkiem inwazyjnych zabiegów, takich jak trwała, rozjaśnianie czy codzienne prostowanie. Aby je zregenerować i przywrócić im zdrowie, warto stosować olej z awokado, olej z pszenicy, z orzechów włoskich lub pestek winogron.
0 komentarzy