Keratynowe prostowanie włosów to zabieg, który przybył do nas aż zza oceanu – został stworzony przez brazylijskich specjalistów specjalnie dla kobiet, które mają włosy puszące się i zniszczone przez słońce. Jednak stopniowo zyskał on taką popularność, że dziś oferują go już salony fryzjerskie na całym świecie. Skąd wzięło się to zainteresowanie latynoską metodą?
Kreatynowe prostowanie – co to?
W przypadku tego zabiegu nazwa może być nieco myląca. Chodzi w nim bowiem głównie o maksymalne odżywienie i regenerację włosów, prostowanie jest zaś tylko miłym dla wielu pań efektem ubocznym – po zabiegu włosy pozostają proste przez 3-6 miesięcy. Preparaty, które stosuje się przy jego wykonywaniu mają w składzie, oprócz keratyny, która jest naturalnym białkiem budującym włosy, także witaminy, antyoksydanty i wyciągi z roślin, które odbudowują włosy, oraz kwasy tłuszczowe, tworzące na nich warstwę znakomicie chroniącą przed czynnikami zewnętrznymi.
Dla kogo odżywianie keratyną?
Prostowanie keratynowe przeznaczone jest dla osób, które mają puszące się, niesforne i trudne do ułożenia lub pozbawione blasku włosy. Najlepiej sprawdza się u tych kobiet, które dbają o prawidłową pielęgnację włosów – by efekt tego zabiegu utrzymywał się długo i był zadowalający, niezbędne jest regularne stosowanie specjalnych kosmetyków. Nie zaleca się go za to tym, którzy często chodzą na basen lub rozjaśniają włosy.
Na czym polega zabieg?
Keratynowe prostowanie składa się z kilku etapów. Najpierw należy dokładnie usunąć z włosów wszelkie zanieczyszczenia i pozostałości po preparatach do stylizacji. W tym celu trzeba umyć je co najmniej dwa razy. Później włosy suszymy, nakładamy na nie preparat keratynowy i pozostawiamy go na około pół godziny, a następnie znów używamy suszarki. Kolejnym krokiem jest sprawienie, by preparat wniknął głęboko w strukturę włosa. Aby tak się stało prostujemy włosy prostownicą lub żelazkiem fryzjerskim rozgrzanym do 230 stopni Celsjusza. Sprawia to, że otwierają się łuski włosa i substancje odżywcze i odbudowujące mają szansę zadziałać z niesamowitą mocą.
Kiedy unikać keratynowego prostowania?
Tego zabiegu lepiej nie wykonywać bezpośrednio przed ważną uroczystością. Najlepiej zaplanować go tak, by przez dwa dni po jego wykonaniu nie wychodzić z domu – jeśli chcemy, by efekty były naprawdę dobre, nie powinnyśmy przez 48 godzin po prostowaniu myć włosów. Musimy więc liczyć się z tym, że przez ten czas będą one oklapnięte i nieułożone.
Ile to kosztuje?
Niestety jeśli decydujemy się na keratynowe prostowanie, musimy liczyć się z dość wysokimi kosztami. Na taki zabieg w salonie fryzjerskim trzeba wydać kilkaset złotych – tym więcej, im dłuższe mamy włosy. Odżywianie za pomocą keratyny możemy też przeprowadzić w domu, jednak nawet wtedy musimy wydać na odpowiednie preparaty około 200 zł. Jest to jednak zabieg dość skomplikowany, więc jeśli nie jesteśmy pewne, czy wiemy, jak go prawidłowo przeprowadzić, lepiej pozostawić to specjalistom.
0 komentarzy